wtorek, 19 stycznia 2016

Moja hipokryzja czyli doniczkowe DIY

Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że moje wizualizacje pomieszczeń nigdy nie są kompletne bez jakiegoś zielonego kwiatka tu i ówdzie. Logiczne, nadają ciepły i domowy charakter wnętrzu, wnoszą pierwiastek życia - ogólnie same zalety. Cóż za hipokryzja, w projektowanych  salonach stoją wielkie donice z kwiatami a u mnie nawet malutki kaktus nie rośnie.

Dłużej nie myśląc postanowiłam to zmienić. Wsiadłam w samochód i wyruszyłam na poszukiwanie doniczek i kwiatów. Zbyt długo to nie szukałam. Moje objawienie przyszło około godziny 20,30 więc jedyny sklep jaki był otwarty w mojej mieścinie to Lidl. Na oszałamiający wybór doniczek rodem z Ikei liczyć nie mogłam, a jeśli chodzi o zielone wypełnienie to stwierdzam że decyzja został podjęty za mnie - sukulenty, dwa rodzaje do wyboru. Może i dobrze bo wiadomo kobieta niezdecydowaną jest.

W drodze powrotnej postanowiłam, że za doniczki służyć mi będą słoiki. Proste i genialne :)
Jako element dekoracyjny kawałek sznurka i nic więcej do szczęścia nie potrzeba.
Moja hipokryzja odeszła w niepamięć ! Mam kwiatki które zdobią :)







Pozdrawiam N

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Świąteczne przemyślenia



Czas świat , to czas który spędzam z rodziną i przyjaciółmi. Upajam się wspólnymi chwilami bo przecież w codziennym kieracie nie mam czasu na spokojne przebywanie razem. Studia, praca, druga praca...
To wszystko pochłania i zatracam się w tym. Czuje że życie przepływa mi miedzy palcami, i pomimo że staram się je ścisnąć w garści, ono i tak znajdzie drogę ujścia. 

Czy jeśli zwolnię to znów poczuje się jego panią? Czy da się kontrolować siebie, by mieć poczucie kontroli życia? A może lepiej nic nie kontrolować, nic nie planować i rozważać tylko dać ponieść się fali życia...

poniedziałek, 16 listopada 2015

Projekt wnętrza do wynajęcia

Zostałam ostatnio poproszona o przeprojektowanie istniejącego garażu na pomieszczenie pod wynajem dla letników. Nowe pomieszczenie docelowo ma być przeznaczone dla dwóch osób dorosłych z dzieckiem. Jak zazwyczaj w takich przypadkach, budżet determinował cały projekt. Skupiłam się przede wszystkim na rozwiązaniach, które będą łatwe w realizacji i nie nadszarpną portfela inwestorów. 
Podział funkcjonalny pomieszczenia uzależniony jest od miejsca gdzie powstanie łazienka. Miejsce łazienki natomiast, od miejsca w którym jest odpływ (im bliżej odpływu tym mniej pracy i zarazem mniejszy koszt). Kuchnia podporządkowana jest wentylacji, a strefa wejściowa jak łatwo się domyśleć wejściu. Reszta to strefa przeznaczona do wypoczynku i spania.





Każdy z nas ma jakiś system. System wymiany klocków hamulcowych, system krojenia cebuli, czy system wiązania krawata. Ja mam swój system projektowania, ba nawet nie jeden. Szybko się nudzę i lubię urozmaicać sobie nawet proces tworzenia :)  jestem skłonna określić to mianem zalety. Poszukuję wtedy nowych rozwiązań, nowych inspiracji i zastosowań.
Jednym z moich systemów, jest tworzenie kilku wariantów jednej koncepcji. Brzmi banalnie, przecież zawsze robi się kilka propozycji. Racja, ale ja robię kilka propozycji tego samego wrażenia, ale z innym kosztem wykonania. Pierwsza koncepcja to wolna amerykanka. Nie obchodzi mnie zasób portfela klienta, po prostu daję się ponieść emocjom. Następnie rachuję koszty, łapię się za głowę (budżet został x krotonie przekroczony). Druga wersja jest już przedstawiana inwestorom (tak było także w tym przypadku). Opieram ją na wersji poprzedniej, ale tym razem stosuję tańsze rozwiązania. Cały czas pamiętając o zachowaniu klimatu koncepcji pierwszej. W myśl idei cykl czasem się wydłuża :)
Pierwszy projekt wygląda tak.




1.      http://magazynmeblowy.com/pl/catalog/view/22/2/fotel-chierowskiego-366#prettyPhotohttp://www.premiumlux.pl/lampa-oprawa-podlogowa-stojaca-rosalia-fi300xh1200mm-1xe27-czarna-podlogowa-hurtownia-led-premium-lu-p-6786.html
http://poduszkowcy.pl/

2.     http://www.domrustykalny.pl/mozaiki,mozaika-szesciokatna-turkus,77-k-831-882-p?utm_source=domodi&utm_medium=cpc&utm_campaign=domodi&utm_term=%5bhb_id:8273a8b5-9798-4e15-86d7-4bd58338dc44%5d


3.      http://www.sfmeble.pl/wazon-la-gema-i-p-12878?utm_source=homebook&utm_medium=cpc&utm_campaign=bentofeed
https://zfabryki.pl/lampa-xylered-s.html
http://poduszkowcy.pl/
http://www.jalousemaison.com/collection/

http://www.kare24.pl/koc-sherpa-p-3989?utm_source=homebook&utm_medium=cpc&utm_campaign=bentofeed


4.          http://rosanero.pl/index.php/salon-rosanero/stoly/stoly-nierozkladane/stol-live-detail#http://sklep.kodywnetrza.pl/alfabet-a.html
http://iker.com.pl/


Do pomieszczenia nie dociera wiele światła, zwłaszcza do kuchni. Jasne meble, ściany i podłoga rozjaśnią wnętrze. Kuchnia to białe lakierowane fronty z połyskiem. Nie absorbują światła a wręcz je odbijają, co wpłynie korzystnie na umieszczoną daleko od okna strefę kuchenną. Drewniany blat (jesion) ociepli pomieszczenie. W dodatkach dominują odcienie turkusu, błękitu i zieleni. Ciemne geometryczne kształty lamp i stolika zrównoważą wnętrze.

sobota, 27 czerwca 2015

Rozmyślania nad wizualizacjami

Osoby które zajmują się projektowaniem wnętrz często prześcigają się w fotorealistycznych wizualizacjach. Wynika to z faktu, że na takie przedstawienie projektu jest zapotrzebowanie. Skoro jest zapotrzebowanie to tak się robi, koniec i kropka. Otóż nie, coraz częściej spotykam się z opiniami że to już się znudziło. Sterylność i nieskazitelność tych wnętrz już nie smakuje jak kiedyś, do łask z powrotem powracają rysunki, grafiki czy kolaże. Oczywiście nie generalizując bo jest bardzo szeroka grupa odbiorców oraz twórców którzy rozkochali się w komputerowo wygenerowanych wnętrzach i im wierni pozostaną, ale narysowane czy wymakietowane wnętrze posiadają dusze co bardzo rzadko można powiedzieć o wnętrzach komputerowych.
Ja nie jestem zwolenniczka, ani przeciwniczką żadnej z form przedstawiania projektu. Ale gdy jestem na wystawie i przechadzam się w gąszczu plansz z projektami po pewnym czasie wszystko zaczyna zlewać mi się w całość i tworzyć jeden wielki projekt. Zacierają się różnice i wszystko staje się do siebie podobne w mniejszym lub większym stopniu. Świadczy to o tym że ja po prostu jestem zmęczona tą idealna a wręcz utopijną wizją. I idąc tak dalej i dalej i patrząc, ale już nie widząc, nagle dostrzegam coś innego. Coś co nie jest doskonałe i nieskazitelne. Podchodzę i rozkoszuję się każdą kreską, każdym pociągnięciem pędzla i wszystkim tym do czego użyto rąk i innego narzędzia niż komputer. I co zauważam ? oprócz mnie przy tej pracy zgromadziło się wiele innych osób i tak jak jak chłoną to co zaistniało przed nimi. I ta praca może nie jest nowatorska, może nie wygra konkursu ale nie zostanie zapomniana. Została na nią zwrócona uwaga i o tej pracy na pewno ktoś będzie dyskutował. A powszechnie wiadomo że jeśli się o czymś mówi to sukces

piątek, 26 czerwca 2015

Projekt Kolor

Zastanawiasz się czasem jaki kolor jest odpowiedni dla Ciebie ? Oczywiście, że tak ! przynajmniej ja tak robię :) Postanowiłam, że zgłębię bardzo mocno tą wiedzę i później opowiem Ci wszystko :) Projekt kolor będzie to cykl wpisów pełnych ciekawostek i inspiracji kolorystycznych. Będzie dużo, kolorowo i sympatycznie :)
N ;*

p.s. zgadnij jaki kolor będzie pierwszy 




czwartek, 25 czerwca 2015

Kuchnnie - surowo, przemysłowo ale domowo

Bardzo lubię zestawienia przedmiotów które są z zupełnie innych bajek. Na pozór nie pasują do siebie ni w 5 ni 10 a gdy je połączymy tworzą coś wyjątkowego i idealnie się dopełniają. W dzisiejszych inspiracjach możecie znaleźć to z czego właśnie się wam zwierzyłam, a oprócz tego nutkę ujarzmionego przemysłu, który nie jest aż tak surowy, jak się wydaje na pierwszy rzut oka  :)

Pozdrawiam N




środa, 24 czerwca 2015

INSPIRACJA NA NIEPOGODĘ

Budzę się rano , wyglądam przez okno a tam.... ciemno, pochmurnie, deszczowo w skrócie byle jak. W taką pogodę, mój nieurządzony balkon naprawdę straszy :) Dodam tylko, że jest bardzo wąski a przez co stanowi wyzwanie. Zabrałam się za szukanie inspiracji i znalazłam ! Surowe ściany i betonowe płytki na podłodze, ujarzmione przez miękkie i zwiewne materiały. Biały kolor przełamany czarnymi graficznymi poduchami. Podoba mi się, chciałabym spędzić tam wieczór z dobrą książką :)

źródło: https://www.pinterest.com