Czy zastanawialiście się kiedyś jaki kolor najbardziej kojarzy wam się z zimą? Zapewne dla większości z was jest to biały, bo biały jest śnieg:) ale nie dla mnie. Jeśli wyobrażam sobie zimę (nasza aura płata nam figle i chyba tylko to nam pozostaje) to widzę wieczór, kubek gorącego kakao, ciepłe kapcie, wełniany koc i wesoło iskrzące płomienie w kominku.
Jeśli jeszcze się nie domyślacie to podpowiem wam. Najbardziej zimową barwą dla mnie, jest kolor tego gorącego kakao, karmelowego ciasta, które stoi na stoliku i tej kawy z mlekiem, którą pije siedząc tuż obok mnie, moja mama. Oświetla nas ogień w kominku i mam wrażenie, że pokój w którym jestem jest najbardziej przytulnym pomieszczeniem na świecie. Bo prawdę powiedziawszy w tym momencie dla mnie tak właśnie jest.
![]() |
źródło: http://www.houzz.com/ |
![]() |
źródło: http://www.shelterness.com/ |