poniedziałek, 28 grudnia 2015

Świąteczne przemyślenia



Czas świat , to czas który spędzam z rodziną i przyjaciółmi. Upajam się wspólnymi chwilami bo przecież w codziennym kieracie nie mam czasu na spokojne przebywanie razem. Studia, praca, druga praca...
To wszystko pochłania i zatracam się w tym. Czuje że życie przepływa mi miedzy palcami, i pomimo że staram się je ścisnąć w garści, ono i tak znajdzie drogę ujścia. 

Czy jeśli zwolnię to znów poczuje się jego panią? Czy da się kontrolować siebie, by mieć poczucie kontroli życia? A może lepiej nic nie kontrolować, nic nie planować i rozważać tylko dać ponieść się fali życia...